03 stycznia

Sernik wiedeński (wersja bezglutenowa i glutenowa)

 Sernikowelove 💗
To zdecydowanie najlepszy sernik,
jaki jadłam w życiu!
Mokry, ciężki i wysoki.
Sernik idealny, który nie opadnie,
gdy tylko poświęcimy mu odpowiednią
ilość uwagi i czasu.
Karnawał trwa! 
Upieczcie ten sernik i zachwyćcie rodzinę i znajomych!


Potrzebujemy (u mnie tortownica 23 cm):
  • 1 kg sera twarogowego
  • 200 g masła
  • 1 łyżkę mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżkę uniwersalnej mąki bezglutenowej (lub pszennej)
  • 8 jajek
  • 200 g cukru
  • ekstrakt waniliowy lub aromat
Krok po kroku:
  1. Masło roztapiamy i studzimy.
  2. Jajka w całości ubijamy razem z cukrem na puszystą masę. Potrwa to ok. 8-10 minut. Masa musi być bardzo puszysta i potroić swoją objętość.
  3. Ser mieszamy z mąkami i ekstraktem/aromatem.
  4. Do sera dodajemy roztopione masło i delikatnie mieszamy, aż całość dokładnie się połączy.
  5. Do masy serowej dodajemy ubite jajka i bardzo delikatnie mieszamy do połączenia. Najlepiej masę jajeczną podzielić sobie na dwie-trzy porcje i stopniowo mieszać, tak żeby nie stracić puszystości piany.
  6. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia - dno i boki (najlepiej ułożyć papier dość wysoko na bokach, bo sernik sporo rośnie).
  7. Ciasto przekładamy do tortownicy i pieczemy na środkowej półce w temperaturze 150 st. C przez 100 minut.
  8. Upieczony sernik zostawiamy chwilę w piekarniku, po ok. 10 minutach można otworzyć piekarnik i wyciągnąć sernik do ostudzenia w temperaturze pokojowej.
  9. Smacznego! :)
Dobre rady:
  • Sernik wyjdzie wysoki i nie opadnie dzięki długiemu pieczeniu w niższej temperaturze. Proszę się nie przerazić tak długim pieczeniem, tak ma być, zaufajcie :)
  • Nie otwieraj drzwi piekarnika podczas pieczenia sernika!
  • Daj sobie i sernikowi czas, mieszaj powoli, ale dokładnie masę serową z ubitymi jajkami - to zagwarantuje sukces!
  • Ten sernik nie wymaga pieczenia w kąpieli wodnej i bez niej wyjdzie wysoki, puszysty i gładki jak stół :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny! Daj znać co myślisz o tym przepisie :)

Copyright © Kuchnia pełna serca... , Blogger