Dzisiaj przepis na danie, które pewnie wszyscy znają.
Fasolka po Bretońsku!
To danie, które od zawsze uwielbiałam,
więc jakby mogło go tu zabraknąć? ;-)
Wspaniałe danie, które z każdym kolejnym podgrzaniem smakuje lepiej,
należy rozpocząć już dzień wcześniej - skrócimy przez to czas gotowania się fasoli.
Potrzebujemy:
- 1 kg fasoli Piękny Jaś
- 400 g kiełbasy np. zwyczajnej lub podwawelskiej
- 250 g wędzonego boczku
- 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- 1 łyżeczka majeranku
- 1/2 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczka pieprzu
- 1/2 łyżeczka mielonej ostrej papryki
- kilka kropel tabasco (opcjonalnie)
Ilość przypraw podaję orientacyjnie - najlepiej spróbować potrawy i doprawić do smaku według własnego uznania.
Krok po kroku:
- Fasolę wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i odstawiamy na co najmniej 12 godzin - a najlepiej na całą noc.
- Po namoczeniu, gotujemy fasolę w tej samej wodzie przez ok. 40 minut - aż będzie miękka.
- W tym czasie kroimy kiełbasę na półplasterki, a boczek w małe paseczki.
- Na rozgrzanej patelni wytapiamy tłuszcz z boczku, następnie smażymy na nim kiełbasę.
- Usmażoną kiełbasę i boczek przekładamy do garnka z fasolą, dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawy i dokładnie wszystko mieszamy.
- Gotujemy jeszcze 10 minut i podajemy.
- Smacznego! :-)
P.S. Danie to można zawekować i mieć gotowy i szybki obiad na zimę! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny! Daj znać co myślisz o tym przepisie :)