Zawsze uwielbiałam naleśniki!
Na słodko z serem, angielskie, z dżemem... ale i wytrawne - ze szpinakiem itp.
A co z krokietami?
Hmm... chyba ubóstwiam je jeszcze bardziej niż naleśniki!
Tak też i przepis musiał się tutaj znaleźć.
Dziś naleśniki, które idealnie nadają się do krokietów.
Są delikatne, ale nie przerywają się w trakcie zawijania.
Przepis, który mam w głowie od dziecka, bo przekazała mi go moja Mama.
Potrzebujemy (na 10 dużych naleśników):
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 2 jajka
- szczyptę soli
- olej do smażenia (opcjonalnie)
Krok po kroku:
- Roztrzepane jajka, mleko, szczyptę soli i przesianą mąkę mieszamy ze sobą za pomocą miksera, aż powstanie gładkie i w miarę gęste ciasto.
- Odstawiamy ciasto na 15-20 minut.
- Przed smażeniem mieszamy jeszcze raz ciasto.
- Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju lub smażymy bez dodatku tłuszczu na teflonowej patelni.
- Chochelką wylewamy na patelnię odpowiednią ilość ciasta i smażymy z obu stron po ok. 1 minucie.
- Smacznego! :-)
Blade jakby zobaczyły ducha ;)
OdpowiedzUsuńBlade, ale smaczne! ;)
UsuńWyglądają na pyszne :) Jak długo się je przygotowuje?
OdpowiedzUsuń