Zapraszam na kawałek tortu - do kawki idealny! :-)
Tort z masą maślaną o smaku cytrynowym.
Daję słowo, że masła w niej nie wyczujecie, chociaż jest go w masie sporo ;-)
Tort jest bardzo smaczny, a najlepszy po około 30 minutach
od wyciągnięcia z lodówki.
od wyciągnięcia z lodówki.
Nie rób kwaśnej minki - spróbuj! :-)
Potrzebujemy (tortownica 24 cm):
Biszkopt:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki cukru
Krem:
- 370 g miękkiego masła
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- 4 jajka
- 3/4 szklanki soku z cytryny (wyciśnięte 4-5 cytryny)
- skórkę z 3 cytryn
- 4 łyżki mąki pszennej
- 6 łyżek mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
- dżem malinowy
- szklanka wody (do nasączenia biszkoptu)
- sok z cytryny (do nasączenia)
- opcjonalnie alkohol (do nasączenia)
Krok po kroku:
- Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy do uzyskania sztywnej piany, stopniowo dodajemy cukier, a następnie żółtka.
- Do masy jajecznej dodajemy przesiane mąki i mieszamy delikatnie szpatułką.
- Ciasto przekładamy do tortownicy z dnem wyłożonym papierem do pieczenia.
- Pieczemy przez 35-40 minut w temperaturze 160ºC.
- Wyciągamy z piekarnika i w formie zrzucamy na podłogę z wysokości ok. 40 cm. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
- Krem: w garnku zagotowujemy szklankę mleka cukrem. Do drugiej szklanki mleka dodajemy jajka, skórkę cytryny i obie mąki - dokładnie mieszamy lub miksujemy.
- Mleko z jajkami dodajemy do wrzącego mleka i cały czas mieszamy aż masa będzie bardzo gęsta. Odstawiamy do schłodzenia.
- Miękkie masło ucieramy na puszystą masę i stopniowo dodajemy wystudzony budyń. Na samym końcu dodajemy sok cytrynowy. Masę chłodzimy w lodówce przez ok. 20-30 minut.
- Biszkopt tniemy na trzy blaty. Pierwszy układamy w tortownicy i nasączamy go wodą z sokiem cytrynowym lub alkoholem (np. cytrynówką), smarujemy dżemem i 1/3 kremu, przykrywamy drugim blatem, nasączamy, smarujemy dżemem i połową kremu, przykrywamy ostatnim blatem, nasączamy, smarujemy dżemem i resztą kremu smarujemy górę tortu (zostawiamy część kremu do obłożenia boków tortu). Chłodzimy w lodówce przez kilka godzin. Delikatnie ściągamy obręcz tortownicy i pokrywamy boki tortu pozostałym kremem. Dowolnie dekorujemy.
- Przed podaniem wyciągamy z lodówki ok. 30 minut wcześniej aby krem zmięknął.
- Smacznego! :-)
Wygląda pysznie 😊
OdpowiedzUsuńI jak tu się odchudzać? Moją dietę znowu szlag trafi, bo nabrałam ochoty na coś słodkiego!:) A lato już tuż tuż! NO pleaseee.... wrzucaj sałatki następnym razem, a nie:) Może na warzywa nabiorę apetytu:)
OdpowiedzUsuń