Łazanki to kolejny smak mojego dzieciństwa.
Moja Mama robi łazanki z przecierem pomidorowym i pieczarkami <3
Ja postanowiłam zrobić je tym razem inaczej, dodając coś od siebie,
tak też w moich łazankach znajdziemy pora zamiast cebuli i leśne grzyby zamiast pieczarek.
Życzę smacznego! :)
Potrzebujemy:
- 1/2 kg kapusty kiszonej
- 1 pęto kiełbasy (u mnie podwawelska)
- garść suszonych grzybów
- biała część niedużego pora
- makaron łazankowy np. Lubella (ilość wg uznania, u mnie ok. 200 g)
- liść laurowy
- ziele angielskie
- pieprz
- 2 łyżki masła
Krok po kroku:
- Grzyby zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na godzinę. Po czym kroimy je na mniejsze kawałki. Wodę po moczeniu zostawiamy.
- Kapustę kiszoną kroimy na mniejsze kawałki, przekładamy do garnka, zalewamy wodą z grzybów - ewentualnie dolewamy jeszcze wody gdyby było jej mało, dodajemy grzyby, liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego i gotujemy do miękkości.
- Kroimy pora na półplasterki i podsmażamy na maśle.
- Kiełbasę obieramy ze skórki (jeśli jest taka potrzeba) i kroimy w półplasterki, dodajemy do pora i razem chwilę podsmażamy.
- Ugotowaną kapustę odcedzamy z nadmiaru wody, zostawiamy jej tylko trochę na dnie, dodajemy pora i kiełbasę, przyprawiamy, mieszamy i dusimy razem.
- Podajemy gorące.
- Smacznego! :)
Dobra rada:
- Łazanki warto przygotować wieczorem, aby podać je następnego dnia - wtedy smakują najlepiej, ponieważ wszystkie smaki dobrze się połączą i "przegryzą" :)
Ależ super wyglądają te łazanki, naszła mnie mega ochota :)
OdpowiedzUsuń