Gdy byliśmy ostatnio w górach, z wielką chęcią wstąpiłam
do tamtejszego małego sklepiku,
do tamtejszego małego sklepiku,
aby zobaczyć i zaopatrzyć się w tamtejsze produkty.
Kupiliśmy między innymi biały ser ze Skoczowa i kapustę kiszoną z Milówki.
Z tej ostatniej - bo była przepyszna! - przygotowałam w domu kapuśniak,
zupę dla mnie idealną, treściwą, sycącą i przede wszystkim smaczną!
Z wielką chęcią ugotuję ją jeszcze nie raz!
Muszę tylko znaleźć dobrą kiszoną kapustę...
Potrzebujemy:
- 1 kg dobrej kiszonej kapusty
- 1/2 kg wędzonych kości
- 1/2 kg wędzonego boczku
- ok. 10 kawałków suszonych grzybów
- 2 średniej wielkości ziemniaki
- 1 mała marchewka
- 2 l wody
- liść laurowy
- ziele angielskie
- kminek
- pieprz
- sól (opcjonalnie)
Krok po kroku:
- Grzyby zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na co najmniej godzinę. Odsączamy, kroimy w paski, wodę zachowujemy.
- Kości wędzone przekładamy do dużego garnka, w którym będzie gotowana zupa. Zalewamy wodą i zagotowujemy.
- Boczek kroimy w plasterki.
- Marchew myjemy, obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach.
- Kapustę odciskamy z nadmiaru soku (koniecznie go zachowując!) i kroimy na mniejsze kawałki.
- Do zagotowanych kości dodajemy boczek, grzyby, wodę z grzybów, kapustę, sok z kapusty i marchewkę, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu oraz pół łyżeczki kminku. Gotujemy ok. 30 minut.
- Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, dodajemy do zupy i gotujemy aż ziemniaki będą miękkie.
- Ewentualnie doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
- Podajemy gorącą!
- Smacznego! Hej! :)
Mniam, dawno nie miałam okazji jeść kapuśniaczka - wygląda wyśmienicie :D
OdpowiedzUsuńPyszna i pożywna zupka! :)
OdpowiedzUsuń