03 listopada

Sernik cytrynowy (bezglutenowy)

Zapraszam Was dzisiaj na kulinarne spotkanie pełne świeżości i delikatności.
Przeniesiemy się w świat sernikowej rozkoszy,
a bohaterem naszej podróży jest sernik cytrynowy.
Jego kremowa konsystencja i wyjątkowy smak to prawdziwa poezja dla podniebienia.
Bez zbędnego przedłużania,
zapraszam Was do odkrycia tajemnic tego niezwykłego deseru.
Gotowi na kulinarną przygodę z nutą cytrynowego uroku?

Potrzebujemy (tortownica 24 cm):

  • 1 kg twarogu zmielonego (może być z wiaderka)
  • 5 jajek
  • 100 g masła
  • 3/4 szklanki cukru (lub więcej jeśli lubicie bardzo słodkie wypieki)
  • 1 opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego (40g; użyj bezglutenowego jeśli musisz)
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • skórka i sok z 1 cytryny (sparzamy wrzątkiem, trzemy skórkę, wyciskamy sok)
Krok po kroku:
  1. Masło roztapiamy w rondelku, dodajemy sok i skórkę z cytryny.
  2. Piekarnik rozgrzewamy do 170 st. C.
  3. Jajka w całości ubijamy mikserem dodając partiami cukier, aż cały cukier się rozetrze, a jajka będą ubite na bardzo puszystą masę.
  4. Do jajek dodajemy esencję waniliową lub cukier waniliowy oraz masło. Ubijamy na niskich obrotach.
  5. Budyń przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej, miksujemy.
  6. Dodajemy partiami twaróg i miksujemy do uzyskania jednolitej, gęstej masy.
  7. Przelewamy całość do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia.
  8. Pieczemy 1 godzinę.
  9. Po upieczeniu zostawiamy sernik jeszcze na 15-20 minut w piekarniku, następnie uchylamy drzwiczki piekarnika i studzimy.
  10. Gotowy sernik można posypać cukrem pudrem, oblać czekoladą, polewą kakaową, dowolną frużeliną lub podać bez dodatków.
Dodatkowe informacje:
  • Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia w całości - najpierw spód, a następnie boki formy tak, aby papier wystawał ponad wysokość formy. Sernik będzie miał się po czym wspinać.
  • Mój sernik nie opadł, a to głównie dzięki temu, że podczas pieczenia nie otwierałam drzwiczek piekarnika oraz pilnowałam, aby jajka były ubite na naprawdę puszystą masę - tu używałam miksera na najwyższych obrotach, a przy kolejnych krokach miksowałam jedynie na niskich obrotach, aby nie stracić tej puszystości.
  • Daj sernikowi czas! Nie otwieraj piekarnika, jeśli nie musisz, no chyba, że widzisz, że wierzch się ewidentnie przypala, wtedy przygotuj kawałek folii aluminiowej i szybko otwórz piekarnik by położyć folię na wierzchu. Sernik nie lubi przeciągów, nie stresujmy go bez powodu 😉

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny! Daj znać co myślisz o tym przepisie :)

Copyright © Kuchnia pełna serca... , Blogger