Często podejmując gości podajemy im ciasto czy jakieś przekąski.
Proponuję - szczególnie w karnawale - zaskoczyć swoich bliskich
i podać na stół własnoręcznie przygotowany likier.
Dzisiaj proponuję Wam likier karmelkowy na bazie mlecznych cukierków.
Smak tych karmelków pamiętam z dzieciństwa,
dziś chcąc dodać mu ciut ostrzejszego smaku,
proponuję przygotować właśnie likier.
Można go podawać w kieliszkach, ale i polewać nim desery czy lody.
Schłodzony smakuje wyśmienicie!
Potrzebujemy (na ok. 500 ml likieru):
- 250-300 g mlecznych karmelków
- 250 ml mleka skondensowanego niesłodzonego (lub więcej jeśli nie lubicie mocnych likierów)
- 150-250 ml wódki (lub spirytusu)
- 2 żółtka
Krok po kroku - przepis tradycyjny:
- Karmelki przekładamy do malaksera i rozdrabiamy je na proszek.
- Uzyskany proszek przekładamy do naczynia wraz z mlekiem skondensowanym i żółtkami. Naczynie ustawiamy na innym naczyniu wypełnionym gorącą wodą - tak aby górne naczynie nie dotykało wody i w kąpieli wodnej dokończymy nasz likier. Lekko podgrzewając ubijamy mleko i żółtka (można mikserem lub ręczną trzepaczką) przez około 5-7 minut, aż masa zgęstnieje.
- Po tym czasie dolewamy wódkę i nadal ubijamy likier na parze przez kolejne 5-7 minut.
- Po tym czasie likier przelewamy do butelek, studzimy a następnie schładzamy i przechowujemy w lodówce.
- Smacznego! :)
Krok po kroku - przepis na Thermomix/Monsiuer Cuisine:
- Karmelki wkładamy do naczynia miksującego i rozdrabiamy je na proszek 15 sek/obr.10. Kopystką ściągamy proszek na dno naczynia.
- Dodajemy mleko skondensowane i żółtka. Podgrzewamy 5 min/70ºC/obr.3.
- Dodajemy wódkę i podgrzewamy kolejne 5min/70ºC/obr.3.
- Po tym czasie likier przelewamy do butelek, studzimy a następnie schładzamy i przechowujemy w lodówce.
- Smacznego! :)
Dobre rady:
- Podczas przygotowania - szczególnie, gdy robicie to pierwszy raz - kontrolujcie smak likieru - tak, żeby Wam odpowiadał - można dodać więcej mleka lub mniej wódki.
- Po schłodzeniu na wierzchu likieru może unosić się pianka - po wymieszaniu wszystko wróci do normy :)
- Likier można przechowywać w lodówce do tygodnia - jeśli uda się komuś przechować go dłużej w dobrym stanie - proszę o wiadomość! :)
Mam pytanie te karmelki mleczne to obojętnie z jakiej firmy czy ma Pani sprawdzoną
OdpowiedzUsuńMam pytanie te karmelki mleczne to obojętnie z jakiej firmy czy ma Pani sprawdzoną
OdpowiedzUsuńOj to musi smakować obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńJa swoje kupiłam w Lidlu ;) Ale sprawdzą się też Werther's Original, Bomilki, Oryginalne mleczne z Goplany i każde inne mleczne karmelki :)
OdpowiedzUsuńA jak kupiłem ręcznie robione karmelki staropolskie w Aldim to może być?
OdpowiedzUsuńSpokojnie wytrzyma więcej niz tydzień bez żadnej szkody dla smaku 😁nie wiem czy ma znaczenie fakt że robię na spirytusie, pozdrawiam przepis super
OdpowiedzUsuń