02 grudnia

Zupa orientalna z mleczkiem kokosowym

 Gdy na podwórku robi się szaro i buro,
a temperatura jak na złość nie chce przekroczyć 0 stopni,
nadchodzi czas na dania rozgrzewające.
Świetnie się wtedy sprawdzają wszelkiego rodzaju zupy
.
Moja dzisiejsza propozycja to zupa orientalna z kurczakiem, warzywami i mleczkiem koksowym, która nie tylko syci, ale i rozgrzewa.
A przy tym jest aromatyczna i smaczna.
Weź skosztuj, nie pożałujesz! 😉

Potrzebujemy:

  • 2 piersi z kurczaka
  • 1,5 l wrzącej wody lub bulionu
  • 1 papryczka chili
  • 2 papryki 
  • 1 średnia cukinia
  • 2 cebule
  • 2 gałązki selera naciowego (plus liście do dekoracji)
  • 2-4 ząbki czosnku
  • 1,5-2 łyżki czerwonej pasty curry
  • 1,5-2 łyżki ziół tajskich
  • 1,5 łyżki suszonej trawy cytrynowej
  • 5-6 liści limonki kaffir
  • garść suszonych grzybów mun
  • 400 ml mleczka kokosowego (1 standardowa puszka)
  • 225 g pędów bambusa (u mnie mała puszka pokrojone w słupki)
  • sok z połowy limonki (opcjonalnie)
  • sos sojowy
  • pieprz
  • masło lub olej do podsmażenia
Krok po kroku:
  1. Grzyby mun zalewamy wrzątkiem na ok. 5 minut.
  2. Cebule kroimy w piórka, czosnek i papryczkę chili w plasterki. Podsmażamy je na tłuszczu.
  3. Kurczaka kroimy w podłużne paski, dość cienkie. Dodajemy je do garnka. Podsmażamy kilka minut. 
  4. Dodajemy pastę curry liście kaffiru, zioła tajskie, trawę cytrynową, grzyby mun i pokrojone w długie paski papryki, w półplasterki cukinię, w plasterki seler naciowy oraz pędy bambusa. Podsmażamy kilka minut.
  5. Dolewamy wrzątku lub bulionu i gotujemy na wolnym ogniu przez kilka minut, aż warzywa będą średnio miękkie.
  6. Dodajemy mleczko kokosowe i opcjonalnie sok z limonki. Doprawiamy sosem sojowym i pieprzem. 
  7. Gotujemy całość jeszcze przez kilka minut.
  8. Podajemy z makaronem ryżowym lub sojowym.
  9. Smacznego! :)





            Do tego dania polecam również:
                            SAJGONKI



2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny! Daj znać co myślisz o tym przepisie :)

Copyright © Kuchnia pełna serca... , Blogger